Test dekodera Kruger&Matz KM0550B
ROZPAKOWANIE I PIERWSZE WRAŻENIA – Kruger&Matz KM0550B
Urządzenie otrzymujemy w minimalistycznie zaprojektowanym pudełku. Na jego froncie znajduje się grafika z dekoderem oraz ikony poszczególnych funkcji. Z tyłu natomiast producent wypisał skróconą specyfikację w kilku językach.
W zestawie otrzymujemy pilot, 2 baterie AAA instrukcję obsługi, kartę gwarancyjną oraz oczywiście dekoder. Na czas transportu jego panel frontowy oraz otwory wentylacyjne są zabezpieczone folią.
Tym razem mamy do czynienia z urządzeniem w pełni plastikowym, tworzywo to delikatnie ugina się pod silniejszym naciskiem, ale nie strzela i nie pęka.
Panel frontowy to pianoplastik, więc nie unikniemy rys. Znajduje się na nim złącze USB, logo producenta, wyświetlacz oraz trzy przyciski: CH-, CH+ oraz Power. Z tyłu wyłącznie niezbędne złącza: antenowe, Coaxial, HDMI, Scart oraz na stałe zamontowany przewód zasilający.
Od spodu są niewielkie nóżki, powodujące dystans między blatem a spodem dekodera, jednak nie mają one żadnego ogumowania ani gąbki.
Do tego urządzenia na całe szczęście producent dołączył pilot podobny do tego z dekoderów od BLOW – nie jest to mistrzostwo rzemieślnicze ale jest o stokroć lepszy niż piloty od chociażby Manty.
Przyciski reagują prawidłowo, skok również jest przyzwoity. Na dole pilota nadrukowano logo producenta. Warto nadmienić, iż jest to pilot programowalny.
SPECYFIKACJA I CODZIENNE UŻYTKOWANIE – Kruger&Matz KM0550B
Według producenta dekoder wyposażono w chipset GX6702S5, 32 mb pamięci wewnętrznej oraz 512 mb pamięci ram DDR3. Odtwarza wideo w rozdzielczości do 1920×1080 px w formatach 4:3 i 16:9.
Zawarte kodeki i obsługiwane formaty to: MPEG-2, MPEG-4, H.264, H.265, AAC, DD+, HEVC, MP3, MP4, MKV, JPEG oraz AVI.
Posiada funkcję EPG, timeshift, kontrolę rodzicielską, teletekst, możliwość segregacji kanałów i stwarzanie listy swoich ulubionych. Dzięki złączu USB możemy odtwarzać multimedia z własnego nośnika, nie podano niestety do jakiej maksymalnej pojemności. Warto wiedzieć, że nie podłączymy zewnętrznej anteny WiFi USB – sprzęt tej funkcji po prostu nie wspiera.
Podczas codziennego użytkowania urządzenie działa poprawnie. Kanał zostały wyszukane w tempie przybliżonym do tego z Manty, jednak bezbłędnie. Przełączanie między nimi też działa prawidłowo, nie zauważyłam pikseli oraz problemów z dźwiękiem zarówno podczas przełączania kanałów jak i ich długiego oglądania. Po kilku godzinach można jednak dostrzec, że dekoder grzeje się w okolicy otworów wentylacyjnych. Nie jest to poziom temperatury, który zagrażałby bezpośrednio pracy dekodera, ale zjawisko takie zachodzi, więc muszę o nim wspomnieć.
Teletekst wyświetlany jest z nielubianą przeze mnie ramką, można manipulować dodatkowo jego przeźroczystością.
Możemy również korzystać z funkcji napisów w pełni po polsku, jednak zauważyłam, że trzeba tę funkcję włączać po każdorazowej zmianie kanału.
Informacje o oglądanym kanale czy multimediach pokazują się już w znanej nam belce na dole ekranu i są czytelne. Lista kanałów nie zajmuje dużej części wyświetlacza, więc można śmiało manewrować po niej, jednocześnie widząc program w tle.
Funkcja EPG zawiera informacje o kraju pochodzenia emitowanego programu oraz streszczenie. Łatwo po niej nawigować przyciskami kierunkowymi na pilocie.
Wygląd menu oraz funkcji EPG jest bardzo podobny do tego z dekoderów marki BLOW, więc po szczegóły odsyłam do recenzji, a poniżej kilka zdjęć jak menu wygląda.
Jak widać, mamy możliwość ustawienia jasności wyświetlacza LED oraz rodzaju informacji, które ma wyświetlać, ale tylko podczas pracy dekodera. Nie da się zmienić jasności w trybie stand-by.
FUNKCJE DODATKOWE – Kruger&Matz KM0550B
Jedyną dodatkową funkcją zaimplementowaną przez producenta w to urządzenie, jest możliwość odtwarzania multimediów z naszego nośnika USB. Nie połączymy się niestety z Internetem, urządzenie nie wspiera takiej możliwości.
Jeśli chodzi o wyświetlanie zdjęć to dekoder format plików rozpoznaje prawidłowo i również prawidłowo je wyświetla. Mamy możliwość oglądania ich jako pokaz slajdów oraz jako pojedyncze zdjęcia.
Podobnie jest także z muzyką i wideo. Wszystko odtwarza się bez problemu, podczas odtwarzania muzyki mamy również wizualizację equalizera na ekranie.
Nie ma się co tutaj rozwodzić nad tymi funkcjami – są i działają a o inne producent się nie pokusił.
Oczywiście nie uznaję funkcji timeshift czy możliwości nagrywania programów na nośnik USB, ponieważ te funkcje posiadają już raczej wszystkie dekodery na rynku, nawet te tanie.
PODSUMOWANIE – Kruger&Matz KM0550B
Podsumowując: podstawowe urządzenie z podstawowymi funkcjami, które działają poprawnie. Mogą wybrać je osoby, którym nie zależy na oglądaniu YouTube czy innych funkcjach internetowych.
To co ma robić, czyli odtwarzać telewizję naziemną DVB-T2 oraz czasem posłużyć jako odtwarzacz multimedialny – to to właśnie robi. Nie ma ani fajerwerków, ani rozczarowania.
Plusy:
✅cena adekwatna do oferowanych możliwości,
✅możliwość poprawnego odtwarzania multimediów,
✅brak zacięć obrazu i dźwięku,
✅szczegółowa lista EPG,
✅pełne spolszczenie napisów.
Minusy:
❌obudowa wykonana w całości z plastiku,
❌przeciętny pilot,
❌brak możliwości połączenia dekodera z Internetem,
❌brak kabla HDMI w zestawie,
❌delikatnie nagrzewająca się i uginająca obudowa.
Test dekodera Kruger&Matz KM0550B:
Ocena w stosunku cena-jakość: 6.5/10!
CHCESZ KUPIĆ TEN DEKODER?