Przejdź do treści

TEST DEKODERA DVB-T2 H.265 HEVC ENERWELL ENER0002#

ROZPAKOWANIE I PIERWSZE WRAŻENIA – ENERWELL ENER0002#

Dekoder otrzymujemy w opisanym pudełku z wszelkimi logotypami producenta oraz ilustracjami prezentującymi produkt. Kartonik jest niewielki, z dość dobrej tektury, a jakość nadruków jest zadowalająca. Jedynie czcionka na tyle pudełka mogłaby być większa.

Gdy zajrzymy do środka ukazuje nam się dekoder zabezpieczony folią ochronną, pilot zdalnego sterowania, instrukcja obsługi oraz baterie do pilota 2x AAA.

Zestaw jaki otrzymujemy

Już na pierwszy rzut oka odbiornik wydaje się dobrze wykonany. Posiada metalową obudowę i plastikowy panel frontowy, w którym zatopiony jest wyświetlacz LED. Ma sporo otworów wentylacyjnych. Niestety brakuje mi tutaj gumowanych nóżek antypoślizgowych, ale są wytłoczki dające odstęp dekodera od blatu i co za tym idzie – przepływ powietrza.
Jak na swoje wymiary jest dość ciężki.
Klawisze na przednim panelu klikają dość głośno, ale są wyczuwalne pod palcami. Logo producenta umieszczone na froncie również jest umieszczone w dobrym miejscu, nie rzuca się w oczy.

Panel tylny
Panel przedni

Niestety, trochę gorzej jest z pilotem. Producent musiał na czymś zaoszczędzić i to właśnie ten element na tym ucierpiał. Sam projekt i bryła są ciekawe i ergonomiczne ale plastik, z którego jest wykonany jest bardzo cienki i nie wbudził mojego zaufania. Nawet po włożeniu baterii pilot wydaje się być wydmuszką.
Klawisze pilota są poprawne – ogumowane z dość wysokim skokiem.
Warto dodać, że pilot nie jest programowalny, więc będziemy skazani używać dwóch pilotów do obsługi telewizora i dekodera osobno.

Wygląd pilota

Wrażenie o pilocie minimalnie rekompensują zawarte w zestawie baterie 2x AAA, jednak już kabla HDMI czy adaptera WiFi nie znajdziemy w pudełku.

Kabel zasilający jest przymocowany na stałe i ma standardową długość około metra.

Instrukcja obsługi to element zestawu, który już nie raz widziałam w innych dekoderach. Mała czcionka, średnio wyraźne ilustracje i błędy w tłumaczeniu – tak można ją podsumować.

SPECYFIKACJA I CODZIENNE UŻYTKOWANIE – ENERWELL ENER0002#

Podłączenie dekodera Enerwell jest intuicyjne i bardzo proste. Wystarczy wpiąć kabel antenowy, kabel HDMI, podłączyć źródło prądu i gotowe. Ułatwia to brak niepotrzebnych złącz i portów. Dzięki temu też przychodzi do głowy myśl, że jest tu mniej elementów, które mogłyby kiedyś się zepsuć.

Producent deklaruje, iż tuner jest kompatybilny z standardem DVB-T2 H.265 HEVC. Posiada funkcję Timeshift i PVR. Wspiera adaptery WiFi USB, w celu połączenia z Internetem ale wyłącznie dla usług YouTube i IPTV. Nie posiada wsparcia dla HbbTV.
Dekoder obsługuje teletekst w języku polskim oraz napisy w języku polskim. Posiada także w pełni spolszczone menu.

Działa w zakresie częstotliwości VHF: 170-230MHz oraz UHF 470-860MHz.
Obsługuje kodeki MPEG-1, MPEG-2, MPEG-4 AVC/H.264, WMA, AC3, AAc, DD+, H.265 HEVC.
Odtwarzane formaty multimedialne to MP3, WMA, JPEG, BMP, AVI, MKV.

Enerwell może wyświetlać obraz w rozdzielczościach 1080p/1080i/720p/576p/480p/480i w formacie 4:3 lub 16:9.
Maksymalny pobór mocy to <10W podczas pracy.
Dodatkowe złącza jakie posiada poza HDMI, Scart oraz ANT IN/OUT to wyjście Coaxial oraz gniazdo słuchawkowe.

Pierwsze spotkanie z tunerem oczywiście wymusi wyszukanie kanałów. To przebiegło bezproblemowo, żaden kanał nie został pominięty. W trakcie wyszukiwania możemy obserwować siłę i jakość sygnału, co może też pomóc prawidłowo skierować antenę. Programy segregują się według LCN. Dekoder nie wspiera HbbTV więc niestety programy typu TVP GO, EmiTV nie będą działać.

Ekran pierwszej konfiguracji
Wyszukiwanie kanałów

Oprogramowanie też już jest nam znane, aczkolwiek lubię ten soft. Jest przejrzysty, intuicyjny, ma sporą czcionkę i brak rozpraszających grafik. Podobny mogliśmy zobaczyć w recenzji chociażby dekodera Technisat.

Dzięki temu oprogramowaniu możemy w prosty sposób modyfikować listę kanałów, tj. usuwać, zmieniać ich kolejność czy dodawać do listy ulubionych. Jak wspomniałam, domyślnie kanały segregują się według LCN co także dużo ułatwia. Funkcja edycji kanałów działa prawidłowo, ustawienia zapisują się.

Ekran edycji kanałów
Widok listy kanałów

Lista kanałów standardowo dla tego oprogramowania znajduje się po lewej stronie, co ułatwia podgląd aktualnie oglądanego programu. Aby przejść do edycji nie musimy szukać tej opcji w menu – wystarczy wcisnąć żółty przycisk funkcyjny.
Przełączanie kanałów trwa około 2 sekundy, nie powoduje desynchronizacji dźwięku z obrazem. Na czas przełączania kanału ekran się po prostu zatrzymuje i przeskakuje na kolejny kanał.

EPG jest również standardowe. Niestety w tym sprzęcie również chcąc przejrzeć EPG dla innego kanału niż obecnie oglądany, zostaniemy na niego przełączeni.
Mamy możliwość przeczytania recenzji danej transmisji przesuwając się pilotem na prawą kolumnę EPG. Niestety ta wersja oprogramowania nie zawiera informacji o roku produkcji, reżyserze czy aktorach.
Z poziomu przewodnika programów można także ustawić programowalny timer, ale nagrywać można tylko kanał w danej chwili oglądany, co jest standardem w tej półce cenowej.

Wygląd EPG
Opis programu w EPG

Oprogramowanie posiada pasek postępu po przyciśnięciu klawisza INFO. Po jego dwukrotnym wciśnięciu pojawia nam się informacja o sile i jakości sygnału a także BER i formacie.

Teletekst wyświetlany jest w trybie z ramką, czego nie lubię i za każdym razem niestety się tego czepiam. Natomiast jako sama funkcja – działa bez zarzutu.

Dekoder ma możliwość wyświetlania napisów dla niesłyszących w dwóch trybach – zaciąganych z teletekstu oraz standardowy. Ten standardowy wygląda znacznie lepiej, ale to rzecz gustu, które będzie się podobać przyszłemu użytkownikowi. Nie miałam żadnych problemów z włączeniem napisów, pojawiły się niemal natychmiast po aktywacji tej funkcji.

Napisy zaciągane z TTX
Standardowy tryb napisów

Przechodząc do pilota – używa się go w porządku, ale nie jest to jeden z lepszych pilotów jakie miałam w ręku od czasów pierwszego testu. Nie jest też najgorszy. Skok klawiszy jest akceptowalny, bardzo cichy. Klawisze są ogumowane. Jednak waga pilota nie daje poczucia solidności, nawet z włożonymi bateriami. Pilot nie jest programowalny a odpakowując go poczujemy charakterystyczny zapach plastiku z fabryk na dalekich wschodzie.

FUNKCJE DODATKOWE – ENERWELL ENER0002#

Dekoder posiada wsparcie dla adapterów WiFi USB (brak w zestawie) oraz odtwarzania multimediów z nośnika USB. Jest to dość popularne w urządzeniach tego typu, lecz niestety działa to różnie.
W przypadku dekodera Enerwell również działa to różnie. O ile do odtwarzania multimediów nie mam żadnych zastrzeżeń, ponieważ dekoder poprawnie odtworzył każdy format pliku, o tyle mam zastrzeżenia do aplikacji YouTube. Mimo ustawienia regionu na Polskę nie każdy materiał wideo się odtwarza. Nie wiem, na jakiej zasadzie dekoder wybiera które wideo z YouTube może odtworzyć.
Jednak w przypadku, gdy wideo się nie buforuje, uraczy nas błąd:

A gdy już trafimy na odtwarzalny materiał możemy spokojnie go oglądać i słuchać bez żadnych zacięć czy spadków klatek:

Odtwarzanie Youtube

Dekoder posiada także aplikację IPTV. Do testów zaimportowałam listę w formacie .m3u z nośnika USB.
Kanały które powinny działać, niestety buforują się w nieskończoność, więc można uznać, że IPTV po prostu nie działa, a przynajmniej z listą importowaną z pliku.

IPTV – menu
Widoczny znacznik ładowanie i 0KB/s – nie pooglądamy

Odtwarzacz multimedialny jest standardowy i działa bez zarzutu, więc nie ma się tutaj co rozpisywać, bo był prezentowany w poprzednich recenzjach.

Nie ma także problemów z odtwarzaniem nagranych materiałów PVR, zarówno tych zaprogramowanych w timerze jak i uruchomionych ręcznie.

PODSUMOWANIE – ENERWELL ENER0002#

Tuner Enerwell jest całkiem niezłym sprzętem. Zdecydowanie wylądowałby wyżej w zestawieniu, gdyby nie IPTV, średni pilot i problemy z YouTubem.
W zależności czego kto oczekuje, jeżeli zależy nam na podstawowych funkcjach i nawet nie chcemy korzystać z Internetu, jak najbardziej nada się, ale z drugiej strony wtedy można kupić coś tańszego bez tej funkcji.

Dekoder spełnia zadanie bycia dekoderem – nie zauważyłam zacięć ani gubienia sygnału podczas oglądania telewizji.

Plusy:

✅ niewielka obudowa wykonana z metalu,

✅ bezbłędne działanie funkcji dekodera,

✅ prawidłowe działanie odtwarzacza multimedialnego,

✅ baterie do pilota w zestawie,

✅ nie nagrzewa się,

✅ wyjście Coaxial.

❌ nie działające IPTV (przynajmniej z listą importowaną z dysku USB),

❌ błędy w działaniu YouTube,

❌ średniej jakości pilot wykonany ze słabego plastiku,

❌ mało przyjazna użytkownikowi instrukcja obsługi.

Test dekodera Enerwell:
Ocena w stosunku cena – jakość: 6/10 – spełnia podstawowe zadania, jednak daję minus za występujące problemy, pilot oraz brak niektórych akcesoriów jak chociażby kabel HDMI w zestawie.

CHCESZ KUPIĆ TEN DEKODER?

SPRAWDŹ CENĘ DEKOdera enerwell

1 komentarz do “TEST DEKODERA DVB-T2 H.265 HEVC ENERWELL ENER0002#”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *