Rozpakowanie i pierwsze wrażenia – TechniSat Terrabox T3
Urządzenie otrzymujemy w niewielkim, sztywnym pudełku, na którym nie znajdziemy zbędnych grafik czy informacji. Na przodzie opakowania widnieje zdjęcie dekodera oraz pilota a także najważniejsze jego funkcje w formie kafelków.
Po otwarciu opakowania ujrzymy dekoder zapakowany w folię ochronną, pod nim instrukcja obsługi również w języku polskim, a także odgrodzona część na pilot. W zestawie nie ma baterii 2x AAA.
Dekoder wykonany jest w pełni z plastiku. Kabel zasilający przytwierdzony jest na stałe i ma długość około 100 cm.
Na jego froncie znajduje się logo producenta, złącze USB, wyświetlacz informujący o numerze kanału, który oglądamy oraz trzy przyciski: CH-, CH+ oraz Power. Z tyłu zaś umieszczono złącze HDMI, antenowe oraz Scart (EURO).
Wyciągając pilot od razu widzimy podobieństwo do pilota od dekodera Wiwa MAXX. Różnicą jest jedynie umiejscowienie czterech przycisków oraz waga, podejrzewam więc, że producent użył tutaj gorszej jakości plastiku. Wciskanie klawiszy jest jednak przyjemne. Zdecydowanym plusem tego pilota jest wielkość samych klawiszy jak i nadruków na nich. Są wystarczająco duże, aby osoba starsza lub słabowidząca mogła obsłużyć go bez większych problemów.
Instrukcja jest napisana w kilku językach, w tym po polsku. Czcionka jest bardzo mała, nawet ja miałam mały problem z płynnym jej czytaniem. Zdjęcia w niej umieszczone są niewyraźne i małe. Zawiera jednak wiele przydatnych informacji, szczególnie dla osób nie obytych w tematyce dekoderów.
SPECYFIKACJA I CODZIENNE UŻYTKOWANIE – TechniSat Terrabox T3
Według producenta dekoder jest kompatybilny z nowym standardem DVB-T2. Wspiera rozdzielczość do 1920×1080 60fps a także standardy MPEG-2, H.264, H.265 (HEVC) i MPEG-4.
Złącza umieszczone w tym urządzeniu to HDMI, EURO-Scart, wejście RF (antenowe) 75 Ohm oraz USB na przednim panelu do odtwarzania multimediów z naszego nośnika. Niestety nie wspiera anten WiFi i sama ta funkcja również nie występuje w menu.
Deklarowany pobór mocy to <10W, a w trybie czuwania <0.5W.
Pilot posiada funkcję Memory, 4 programowalne przyciski, dzięki czemu będziemy mogli po odpowiednim sparowaniu obsługiwać dekoder i telewizor jednym pilotem.
Producent nie zamieścił w instrukcji informacji o zamontowanej głowicy.
Dekoder wyświetla teletekst, obsługuje napisy w języku polskim, posiada EPG, ma możliwość nagrywania programów i programowania timera. Niestety nie możemy nagrywać innego kanału niż ten obecnie oglądany. W menu jest funkcja blokady rodzicielskiej oraz edycji kanałów (kolejność, dodawanie do ulubionych). Posiada także funkcję TimeShift.
Funkcja EPG działa prawidłowo, jest przedstawiona w formie tabeli dobowej. Informacje o programie są wyświetlane również prawidłowo, jednak nie zawierają takich danych jak kraj produkcji, aktorzy czy reżyser. Mamy możliwość podglądu programu nad tabelą.
Wygląd menu jest już też dobrze znanym softem. Producent pokusił się tutaj jednak na delikatną zmianę szaty graficznej. Poza tym jest to ładne, przejrzyste menu. Nie miałam problemów z odnalezieniem konkretnej funkcji czy ustawienia.
Podczas pierwszej konfiguracji wyświetla nam się okno wyszukania kanałów. Możemy włączyć dodatkowe zasilanie anteny, co przydatne jest w przypadku anten pokojowych.
Wyszukiwanie kanałów trwało niezmiernie długo. Zdecydowanie był to najdłuższy czas wyszukiwania kanałów porównując z innymi testowanymi dekoderami. Jednak nie ma problemów z brakującymi kanałami, wyszukują się również te kodowane a nawet radiowe. Same segregują się w odpowiednią kolejność. Podczas wyszukiwania widzimy informacje o sile i jakości sygnału.
Lista kanałów znajduje się po lewej stronie, jest półprzeźroczysta więc możemy bez problemu w trakcie szukania danej pozycji oglądać program w tle. Jest to ta sama lista, która znajduje się np. w dekoderze DekoTV. Możemy z jej poziomu dokonywać także edycji kanałów.
Kanały wyświetlają się poprawnie, nie ma zacięć, gubienia sygnału oraz klatkowania podczas korzystania zarówno z anteny pokojowej, jak i zewnętrznej. Przełączanie między nimi również nie powoduje zacinania się dźwięku lub obrazu, jest w miarę płynne.
Dekoder obsługuje napisy dla niesłyszących, również w języku polskim. Wyświetlane są w odpowiednim czasie, wielkość czcionki również jest wystarczająca a jej krój jest czytelny dla użytkownika.
Przechodząc do pilota: jego obsługa należy do tych przyjemniejszych. Klawisze mają odpowiedni skok, są duże a nadruk na nich wyraźny. Niestety, plastik z jakiego go wykonano pozostawia wiele do życzenia, przez co pilot jest lekki jak na swoje gabaryty.
Działa jednak odpowiednio, klawisze kierunkowe nie sprawiają problemów, numeryczne także.
Pilot jest programowalny, ma funkcję Memory, dzięki której możemy używać jednego pilota do dwóch urządzeń.
Dziwnym jest fakt, że przyciski kierunkowe lewo prawo powodują zwiększenie lub zmniejszenie głośności, podobnie jak klawisze Vol + i -, natomiast kanał można przełączać wyłącznie klawiszami kierunkowymi góra/dół – strzałki sugerujące, iż służą do manewrowania kanałami po prostu nie reagują.
Teletekst nie wyświetla się na całym ekranie, jest ramka w postaci programu, który teraz oglądamy okalająca okno telegazety. Działa jednak poprawnie.
Sprawdzając opcje multimedialne nie miałam problemów z wykryciem nośnika USB oraz plików na nim zawartych.
FUNKCJE DODATKOWE – TechniSat TERRABOX T3
Dekoder nie ma możliwości połączenia się z Internetem, zarówno poprzez kabel RJ45 jak i antenę USB WiFi. Samo oprogramowanie również tego nie wspiera, nie mamy tutaj żadnych aplikacji typu YouTube czy pogoda.
Tuner natomiast dobrze radzi sobie z funkcjami multimedialnymi. Bez problemu wykrył mój testowy pendrive i pliki na nim.
Odtwarzanie multimediów podzielone jest na kategorie: Pliki, Obrazy, Wideo, Muzyka.
Obrazy można wyświetlać w pokazie slajdów, jak i pojedynczo za pomocą klawiszy kierunkowych. Nie zauważyłam z tym żadnych problemów, każdy obraz został wyświetlony, nie pojawiały się żadne komunikaty o błędach.
Tak samo było w przypadku wideo – materiał mp4 nagrany w 720p był odtwarzany bez problemowo. Nie miałam możliwości sprawdzenia rozdzielczości FullHD, pozostaje wierzyć producentowi, że również będzie wspierana.
Muzyka także jest rozpoznawana i odtwarzana. Jako wizualizację podczas słuchania muzyki producent zamieścił pulsujący według muzyki equalizer.
Można więc śmiało używać tego dekodera jako odtwarzacz domowych multimediów, jednak nie posiada złącza cyfrowego audio, więc nie podepniemy do niego np. wzmacniacza.
Dodatkowymi funkcjami będzie też możliwość nagrywania programu oglądanego w tej chwili. Musi być wtedy podłączony zewnętrzny nośnik pamięci USB. Jest także TimeShift, czyli przewijanie na żywo, ale są to funkcje występujące w praktycznie każdym, nawet tanim, dekoderze.
PODSUMOWANIE – Technisat TERRABOX T3
Dekoder spełnia swoje zadanie – kanały wyświetlają się prawidłowo, nie zauważyłam przycięć ani gubienia sygnału. Obsługiwanie pilota także jest w miarę komfortowe. Minusem niestety jest plastikowa, nagrzewająca się obudowa i słaba jakość plastiku użytego w dekoderze i pilocie.
Brakuje także obsługi funkcji internetowych, cyfrowego złącza audio czy możliwości podłączenia telewizji satelitarnej.
Sprzęt sprawdzi się w rękach osoby starszej oraz niewymagającego użytkownika.
Plusy:
✅ menu i napisy w pełni po polsku,
✅ duże przyciski na pilocie,
✅ brak zrywania sygnału nawet na antenie pokojowej,
✅ poprawne odtwarzanie multimediów,
✅ wyraźny wyświetlacz LED,
✅ niska cena.
Minusy:
❌ brak możliwości podłączenia dekodera do Internetu,
❌ brak cyfrowego złącza audio,
❌ wykonanie z niskiej jakości plastiku,
❌ brak baterii 2x AAA w zestawie,
❌ brak możliwości podłączenia anteny satelitarnej.
Test dekodera TechniSat TERRABOX T3:
Ocena w stosunku cena – jakość: 6.5/10 – spełnia podstawowe zadania, jednak spory minus za wykonanie oraz brak możliwości podłączenia telewizji satelitarnej.
CHCESZ KUPIĆ TEN DEKODER?
Pingback: TEST DEKODERA DVB-T2 H.265 HEVC ENERWELL ENER0002# - Ranking Dekoderów
Trochę bzdura – minus za brak brak możliwości podłączenia anteny satelitarnej – przecież to nie jest tuner satelitarny i nie takie tu są omawiane – DVB-T2, a żaden nie jest DVB-S/S2 i nie ma za to minusów
całkiem fajny tuner
Włączenie dekodera przez pilota nie funkcjonuje. Dekoder mogę włączyc tylko przy wyciągnięciu i ponownym włożeniu kabla antenowego.